Po mojemu: wrzućmy na luz! Cz. 2



Obiecana – druga część odkurzonej serii „Po mojemu” – dzisiaj: wrzućmy na luz cz. 2! Przygotowałam dla was kolejne pomysły, które być może pomogą Wam zwolnić, wyczilować i odkryć nową radość z życia. Pierwsza część tutaj.

Rezygnacja ze zbędnych zajęć  

Nasze codzienne życie bywa dość przytłaczające, a jego tempo gorączkowe. Warto więc na bieżąco eliminować z niego zbędne czynności i wydarzenia, które sprawiają, że jesteśmy spięci i tracimy radość z życia.

Spójrzmy krytycznie na swój kalendarz lub harmonogram dnia / tygodnia / miesiąca. Poszukajmy w nim zajęć lub zobowiązań, których nie lubimy lub które po prostu dodają do naszego życia więcej stresu niż wartości. Sprawdźmy, czy możemy je wyeliminować lub przynajmniej ograniczyć.

Nauka mówienia „nie”

Na początku nauka odmawiania może być dość trudna, zwłaszcza jeśli lubimy sprawiać przyjemność ludziom lub nie chcemy czuć, że ich zawodzimy.

Nauczenie się mówienia „nie” jest jednak ważną metodą wyznaczania granic. Pozwala to nam chronić swój wolny czas oraz utrzymać dobre samopoczucie. Dzięki temu pozbywamy się uczucia spięcia, a zamiast tego możemy skupić się na tym, co jest dla nas najważniejsze.

Za każdym razem, gdy mówimy tak / zgadzamy się – mamy mniej czasu, energii i uwagi na inne rzeczy w swoim życiu. Upewnijmy się, że nasze „tak” są zgodne z naszymi priorytetami i tym, co cenimy.

Ustalanie własnych priorytetów

Posiadanie jasno wyznaczonych celów w życiu jest ważną częścią upraszczania własnego harmonogramu i uczenia się wyznaczania granic.

Kiedy mamy jasno określone priorytety dotyczące tego, co jest dla nas najważniejsze w obecnym okresie życia, łatwiej jest nam ocenić, co dodaje mu wartości, a co jest raczej zbędnym elementem.

Wiedząc dokładnie, jakie są nasze cele, zyskujemy kompas przydatny podczas podejmowania decyzji dotyczących sposobu spędzania czasu, miejsca, energii, pieniędzy itp. Możemy więc skupić się na swoich priorytetach, zamiast dać się porwać w życiowy chaos.

Utrzymanie porządku w garderobie

Porządkowanie szafy m.in. ubrań to projekt, który miał spory wpływ na moje dotychczasowe życie. Mniejsza garderoba sprawia, że ​​ubieranie się jest szybsze i łatwiejsze, więc możemy zacząć dzień z nieco mniejszym stresem i trochę większą łatwością.

wrzućmy na luz

Ćwiczenie wdzięczności

Praktykowanie wdzięczności to świetny sposób na zwolnienie tempa i czerpanie większej przyjemności z życia. Nie tylko pomaga nam ono skupić się na bieżącej chwili, ale także zmienia nasz sposób myślenia na zdecydowanie bardziej pozytywny.

Świetną rzeczą w ćwiczeniu wdzięczności jest to, że można to robić w dowolnym miejscu i czasie. Wszystko, co musimy zrobić, to poświęcić kilka minut i pomyśleć o rzeczach, za które jesteśmy wdzięczni. Czasami są to duże kwestie, takie jak nasze zdrowie, ale częściej te małe rzeczy, jak ciepła herbata zimą czy pyszne lody latem.

Kluczem jest podjęcie wysiłku, aby zmienić swój sposób myślenia i ukierunkować go na wdzięczność – to zdecydowanie pomaga nam docenić wszystko, co mamy w danej chwili.

Spędzanie czasu z ludźmi, których kochamy

Bycie „tu i teraz”, kiedy spędzamy czas z ludźmi, których kochamy, pomaga nam przypomnieć sobie o tym, co w życiu jest najważniejsze. Ułatwia nam to odsunięcie się od niektórych zajęć, zwolnienie tempa życia i skupienie na spędzaniu czasu z tymi, których kochamy.

Jedzenie powoli

Uważne, spokojne spożywanie posiłków to kolejny, świetny sposób na wrzucenie na luz. Zamiast spieszyć się lub jeść w tak zwanym międzyczasie np. próbując czytać, odpowiadać na e-maile czy prowadzić samochód zdecydowanie lepiej jest skupić się na delektowaniu się daniem.

Robienie jednej rzeczy w tym samym czasie

Niewiele osób potrafi efektywnie wykonywać wiele zadań jednocześnie. Zwykle wielozadaniowość powoduje, że czujemy się zagonieni, wyczerpani, zestresowani i nie wykonujemy z należytą uwagą żadnego z zadań.

Zamiast tego spróbujmy realizować jedno zadanie w danej chwili. Istnieje ogromna szansa, że ​​wykonamy znacznie lepszą robotę we wszystkim, co robimy, gdy nie będziemy rozpraszani, przeskakując w tę iż powrotem między wieloma zadaniami jednocześnie.

Daj znać, jak podobały Ci się moje porady? Czy wprowadzisz jakąś w życie? Chętnie przeczytam Twoje pomysły – zapisz je proszę w komentarzach!

(Visited 208 times, 1 visits today)
Facebooktwitterlinkedininstagramflickrfoursquaremail

12 komentarzy so far.

  1. Estera pisze:
    Moim zdaniem dobrze jest się zrelaksować w gronie osób, przy których czujemy się swobodnie. Niedawno się o tym przekonałam, gdy podczas wyjazdu integracyjnego świetnie się bawiłam. Graliśmy w różne gry zręcznościowe dla zespołu.
  2. Ola pisze:
    Bardzo chciałabym tak jak Ty wrzucić na luz, ale niestety ostatnio mam dużo na głowie w związku z moją firmą. Przykładowo obecnie muszę poszukać kogoś, kto się zajmuje relokacją maszyn. Jest to bardzo ważna sprawa, dlatego mam nadzieję, że szybko uda mi się odnaleźć fachowców.
  3. go-out.com.pl pisze:
    Musimy pracować, ale musimy wiedzieć i znać jakie są granice. Warto jest odpocząć i zapomnieć o całym stresie 🙂
  4. Jeszcze więcej przydatnych rad. Super!
  5. Adi pisze:
    Ludzie, których kochamy i poświęcanie im czasu. To właśnie te osoby są dla nas najlepszymi motywatorami 🙂
  6. Grzegorz pisze:
    Świetny wpis! Motywacja jest ważna w życiu, ale nie ma co też się spinać nie wiadomo jak.
    Warto wrzucić na luz, pozdrawiam!
  7. Marcin pisze:
    Spędzanie czasu z ludźmi, których kochamy – jak bardzo aktualne… każdy powinien tak żyć.
    Myślcie o tym na co dzień!
  8. Bob pisze:
    Świetny wpis!

LEAVE A COMMENT